Jako godło z niewiadomych przyczyn Rebelianci wybrali sobie bongo
Era Rebelii - to okres najaktywniejszej działalności organizacji terrorystycznej powstałej w roku 19 BBY, stworzonej przez skorumpowanych i żądnych władzy senatorów. Z początku była to grupa kilku osób które żądały, aby Kanclerz Palpatine ustąpił ze stanowiska, lecz później po przekształceniu Starej Republiki w Imperium i objęciu przez niego stanowiska Imperatora zmieniono je na dążenie do zamordowania Palpatine'a i możliwie jak największej ilości popierających go obywateli.
Historia[]
Republikańscy Senatorzy podpisują Deklarację 2000, pierwszą podwalinę przyszłej Rebelii
Powstanie (19 BBY)[]
W roku 19 BBY grupa senatorów (między innymi senator Bail Organa, syn Józefa, kobieta przypominająca starą miotłę czyli Mon Mothma i kobieta ze złamanym sercem znana jako Padme Amidala) postanowiła wywołać bunt i zaprotestowała przeciw wieloletniej kadencji Palpatine'a. Historycy podejrzewają, że mimo górnolotnie brzmiących haseł traktujących o demokracji i innych tego typu bzdurach pragnęli oni wprowadzić jedynie chaos w szeregach senatorów i przejąć władzę. Sfałszowali nawet dwa tysiące podpisów opowiadających się za tym, aby Kanclerz ustąpił. Ich starania na szczęście nie powiodły się. Parę dni później Kanclerz powołał na miejsce Republiki Imperium, a sam obwołał się Imperatorem. Skorumpowanym senatorom niezbyt się to spodobało - obawiali się, że trzepnie ich to po kieszeniach. Niektórzy odebrali to aż tak źle, że umarli na skutek szoku (przykładem jest senator Padme Amidala, ale oficjalnie podaje się, że zmarła z żalu - złośliwi dodają, że z żalu za dawnymi czasami). Czasami przyczyną śmierci była wrośnięta korupcja. Niestety inni Senatorowie nie poumierali tak łatwo. Niektórzy zawiązali nawet barbarzyński sojusz, zwany Sojuszem Dla Przywrócenia Republiki, czyli Rebelią. Głównym sponsorem siatki terrorystycznej został Bail Organa. Fundował on broń, nowe myśliwce i tym podobne. Inni senatorowie głosowali w Senacie Imperium przeciwko wszystkim dobrym ustawom, oraz w wolnym czasie zajmowali się werbunkiem młodych bandytów.
Początki (19 BBY - rok zerowy)[]
Na początku Rebelia była dla Imperium była niczym natrętna mucha, która nie chce dać spokoju - z rzadka zdarzały się incydentalne akty sabotażu i terroryzmu, które choć dotkliwe moralnie nie mogły fizycznie zagrozić państwu dobrobytu, jakim było Imperium. Dość niepokojącym zjawiskiem byli za to szpiedzy w szeregach Imperium. Paplatine'a denerwowało, że kradli oni plany albo grzebali bezczelnie w komputerach. Paru nawet złapano i urządzono im pokazową egzekucję, ale nie dało to zbyt wiele. Rebelianci nie odpuszczali, szykując coś naprawdę wielkiego.
Bitwa o Yavin (rok zerowy)[]
W Roku Zerowym stało się to, czego wielu się obawiało. Rebelianci dokonali kradzieży planów stacji badawczej Imperium - Gwiazdy Śmierci. Nie wiadomo dokładnie po co im były plany zupełnie niegroźnej stacji o przeznaczeniu naukowym i humanitarnym, ale Imperium i tak postanowiło je odzyskać. Do dziś nie wiadomo, jak dokładnie doszło do kradzieży planów - znany i nieszanowany historyk Sue Rostoni podaje aż trzy wersje tego wydarzenia. Można je poznać czytając jej książkę: "Sue Rostoni, czyli rób co ci się podoba". Darth Vader próbując pokojowo odzyskać plany dotarł do Leii Organy. Dowody wskazywały, że to ona stała za kradzieżą, ale nie chciała nic mówić. Podczas gdy Leia konsultowała się z przydzielonym jej adwokatem, terroryści dostali plany w swoje ręce i odkryli słaby punkt stacji. Gwiazda Śmierci nic nie wiedząc o bazie Rebeliantów na Yavinie IV przelatywała tamtędy, chcąc zbadać niezwykłe anomalie grawitacyjne gazowego giganta Yavina. Wtedy to z bazy na księżycu wyleciały chmary myśliwców, które zniszczyły stację. Atak ten, zwany szumnie Bitwą o Yavin został okupiony śmiercią miliona niewinnych ludzi, a jego sprawców do dziś nie schwytano i nie osądzono.
Bitwa o Hoth (3 ABY)[]
Ciała Rebeliantów po Bitwie o Hoth
Rebelia po dekonspiracji i przejęciu przez imperialne siły antyterrorystyczne bazy na Yavinie IV przeniosła się na jeszcze większe wygwizdowo, śnieżną planetę Hoth. Na szczęście rychło została ona zlokalizowana przez jedną z imperialnych sond. Wtedy to Imperium było najbliżej w swojej historii od zniszczenia terrorystów, ale przez błąd taktyczny niewyszkolonego imbecyla Ozzela Rebelia uniknęła surowej kary, chociaż wielu z jej członków spotkała zasłużona śmierć. Przegrana dla bandytów Bitwa o Hoth przyniosła galaktyce wytchnienie, lecz nie na długo.
Bitwa o Endor (4 ABY)[]
Jeden z głównych terrorystów, Luke Skywalker, przy pomocy współpracowników - oszusta Hana Solo i zboczonej księżniczki Leii, a jak się później okazało siostry Luke'a, dopadł niestety Imperatora rok później. W tym samym czasie inni Rebelianci szturmowali agroturystyczną stację wypoczynkową Gwiazdę Śmierci II. Podczas tego starcia, znanego jako Bitwa o Endor, koniec Rebelii i Luke'a był bliski, ale Vader ciągle żałując, że przez Palpatine'a nie jest wyszkolony na maxa postanowił go zabić. Naiwny Luke się bardzo ucieszył, bo myślał, że nawrócił swojego ojca na ścieżkę "dobra". Ośmieleni Rebelianci chwilę później zniszczyli jednak stację, zabijając przy okazji Vadera (Luke tchórzliwie uciekł porzuciwszy swego ojca w potrzebie). W tym dniu Imperium poniosło klęskę, a na jego miejsce utworzono Nową Republikę, siedlisko nowego zła, pod jarzmem którego galaktyka znów miała cierpieć przez długie dziesięciolecia.